Koniec z mięsem, koniec z nabiałem. Przechodzę na zieloną stronę mocy. Kuchnia wege i raw.
Wednesday, 17 July 2013
Słońce świeci ptaki śpiewają....
Dzisiejszy dzień zaczął się od tego, że zostałam brutalnie obudzona przez moją koleżankę i zaciągnięta na śniadanie do Frankie's. Kto by pomyślał żeby mnie obudzić o 9 rano?? Ale nie żałuje:) A więc wybrałyśmy się na wrocławski rynek na śniadanie i trafiłyśmy do Frankie's http://www.frankies.pl/. ja na śniadanie wzięłam Kanapkę Spicy chicken i americano a koleżanka sałatkę cheese i latte. No i bardzo się ucieszyłam widząc swoją kanapkę. Była to bułka typu ciabbata ciemna z pestkami słonecznika, do tego mozarella kurczak, pomidor i rukola oraz pikantny sos:) Mniam mniam. Kanapka kosztowała mnie 12, 50 a kawa7,50. Niestety nie zrobiłam zdjęcia zbyt szybko zjadłam i zbyt późno się zorientowałam:) Ale szczerze polecam pójście raz na jakiś czas na takie właśnie śniadanko. Po pysznym posiłku przyszedł czas na relaks. Udałyśmy się więc na pergole aby posiedzieć i trochę się poopalać.Po tak miłym przed południu wróciłam do domu. Teraz był czas na przekąskę którą to było Danio o smaku kiwi. Całe opakowanie ma 140 g i 135 kcal. Naprawdę gorąco polecam świetnie się sprawdza w takie dni jak dzisiejszy:)
Zaraz lecę na zumbę. do zobaczenia później:)
Pamiętaj wszystko zależy od Ciebie !!!! Więc walcz o to by było Ci lepiej!!:)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment