Jakiś czas temu wybrałyśmy się z A na śniadanie. Na naszą ofiarę wybrałyśmy Central Cafe, które znajduje się niedaleko nowych horyzontów. Obie wzięłyśmy bajgle. Ja z gruszką i szpinakiem i serkiem a A z marmoladą i chyba indykiem jeśli dobrze pamiętam i do tego latte z syropem z chili. Bajgle okazały się wspaniałe!!! Naprawdę dawno nie jadłam takiego dobrego połączenia, a syrop w kawie zwalił z nóg. Na pewno wrócimy tam jeszcze na śniadanie bo kafejka ma naprawdę spory wybór dobrodziejstw na poranne menu.
Koniec z mięsem, koniec z nabiałem. Przechodzę na zieloną stronę mocy. Kuchnia wege i raw.
Monday, 17 February 2014
Śniadanie w ....
Jakiś czas temu wybrałyśmy się z A na śniadanie. Na naszą ofiarę wybrałyśmy Central Cafe, które znajduje się niedaleko nowych horyzontów. Obie wzięłyśmy bajgle. Ja z gruszką i szpinakiem i serkiem a A z marmoladą i chyba indykiem jeśli dobrze pamiętam i do tego latte z syropem z chili. Bajgle okazały się wspaniałe!!! Naprawdę dawno nie jadłam takiego dobrego połączenia, a syrop w kawie zwalił z nóg. Na pewno wrócimy tam jeszcze na śniadanie bo kafejka ma naprawdę spory wybór dobrodziejstw na poranne menu.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Takie śniadanie to gwarancja udanego dnia! :)
ReplyDelete