Mój wczorajszy obiad pracowniczy to:
Ziemniak z serem ( po poznańsku gzik :p)
surówka z czerwonej kapusty
Ziemniaka zapiekłam w piekarniku w 200 stopniach przez godzinę. Wcześniej go wyszorowałam i obsypałam ziołami. Po upieczeniu wydrążyłam środek, wymieszałam z serem i wsadziłam ponownie, znowu zapiekłam przez około 10-15 minut. Do tego kupna sałatka z czerwonej kapusty. mój przyjaciel stwierdził, że to danie wygląda jak ze strefy wojny... On jest hindusem i takie było jego pierwsze skojarzenie. Dla mnie to było zabawne stwierdzenie. Hmm ciekawie jest czasem usłyszeć jakie zdanie mają ludzie na temat twojego jedzenia:) zwłaszcza jeśli ta osoba jest spoza Polski. Mi tak mój obiad bardzo smakował:)
p.s przepraszam za jakość zdjęć:)
No comments:
Post a Comment