Sunday 22 June 2014

Spontaniczne pieczenie:)


Co zrobić jak się ma nadmiar truskawek, a koktajl już się znudził i chce się coś innego??? Muffiny!!!! 

I tak oto, spontanicznie zrobiłam muffiny i najbardziej płaskie ciasto jakie kiedykolwiek mi wyszło;p 
Przepis na muffiny jest, hmm spontaniczny???

Użyłam:
dwóch jajek
po 110 g mąki żytniej i orkiszowej 
proszek do pieczenia
cukier wanilinowy
płatki owsiane (tak na oko)
trochę oleju
miód dla słodkości
TRUSKAWKI:)

Całość wymieszałam, aż ciasto miało rzadką konsystencję, ale nie za rzadką. 
Nałożyłam do foremki po 2/3 wysokości, włożyłam po truskawce i przykryłam jeszcze warstwą ciasta. 
Babeczki piekłam około 30 minut w temp. 200 stopni. Pod koniec pieczenia ustawiłam termostat tylko na grzanie od dołu. 
Kiedy muffiny wystygły polałam je roztopioną czekoladą o smaku cappucino. 
Tyle rozkoszy w ustach i przyjemności podczas pieczenia!!! 



Z reszty masy, upiekłam ciasto:) Akurat starczyło na małą keksówkę.
Jest to najbardziej płaskie ciasto jakie mi wyszło w życiu, ale jeszcze wszystko przede mną :)



No comments:

Post a Comment

Translate