Z czym wam się kojarzy sierpień?? Mi z kukurydzą!!
Odkąd pamiętam zawsze w sierpniu czekało się na kukurydzę. Ona smakuje wtedy najlepiej...
Pamiętam jak mama gotowała ją w wielkim garnku z słoną wodą, a kiedy była już gotowa to ja z bratem się nią zajadaliśmy.. Ahhhh jaka ona była pyszna...
Bez porównania z tą kupowaną na plaży podczas koloni.. blehh
Skoro mamy sierpień to trzeba zjeść taką kukurydzę :)
Smacznego
Kukurydza polana masełkiem z czosnkiem, do zestawu soczewica zielona w curry i harrisie z pomidorami i kozim parmezanem.
No comments:
Post a Comment