Monday 3 March 2014

Na obiad leczo

   


      Dziś na obiad zdecydowałam się zrobić leczo. Ta potrawa kojarzy mi się z końcem lata i początkiem jesieni. Kiedy dni są jeszcze ciepłe a wieczory robią się chłodne, a my w słoiki chcemy zamknąć aromat lata i jego kolory. Pamiętam, że pierwsze w życiu leczo robiłam mając jakieś 14 lat ze swoją najlepszą przyjaciółką.
To danie jest idealne na zimne wieczory kiedy chce się przywrócić choć na moment lato w swoim domu. Takie są moje skojarzenia, a jakie macie wy? Dziś po wielu latach postanowiłam, że zrobię je na obiad. Moje leczo jest inne od wszystkich;p Nie ma w nim mięsa a same warzywa, coś dla wegetarian:)

Użyłam:
jedną cała cukinię
1,5 pomidora
1/4 papryki czerwonej, niestety w warzywniaku nie mieli żółtej
puszkę czerwonej fasoli
puszkę kukurydzy
3 ząbki czosnku
1/2 białej cebuli
sól, pieprz, bazylia, oregano, zioła prowansalskie, ostra i słodka papryka, curry, odrobina wegety

Czosnek i cebulę podsmażyłam na oliwie, następnie dodałam paprykę, potem cukinie chwilę poddusiłam i dodałam resztę warzyw. Dusiłam wszystko na woku aż cukinia i papryka były miękkie. Zajęło mi to góra 25 minut. Danie jest w pełni vege, same warzywa i do zagryzienia chleb sojowy podpieczony w tosterze.

Samcznego:)


No comments:

Post a Comment

Translate